Wzorem apostołów, w wielkoczwartkowy wieczór przeżywaliśmy Mszę Wieczerzy Pańskiej, której przewodniczył ks. Michał. Tego dnia wspominamy jak Jezus wziął chleb i wino i przemienił je w swoje Ciało i Krew. Uczynił to wszystko z miłości ku nam. Pozostał z nami pod osłoną znaków sakramentalnych, zwłaszcza Eucharystii i kapłaństwa. Odchodząc Chrystus zobowiązał nas do wzajemnej miłości. Zostawił nam wymowny przykład; umywając nogi swoim uczniom, kazał nam kierować się w życiu tą samą zasadą miłości - „To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak ja was umiłowałem”.
Do tego w homilii nawiązywał ksiądz kanonik proboszcz, który zwrócił także uwagę na jedno z wielu zadań kapłanów - kapłan jest po to, abyśmy nie byli sami. On daje ludziom Boga.
W trakcie hymnu "chwała na wysokości Bogu", zabrzmiały wszystkie dzwony. Po tym wraz z organami zamilkły na czas Męki Pana.
Na początku Mszy Świętej przedstawiciele grup parafialnych złożyli swoim kapłanom życzenia, dziękując im za wiarę, obecność i za to, że dają im Boga dzięki sprawowanym sakramentom.
Na zakończenie liturgii Najświętszy Sakrament został przeniesiony do ciemnicy. Obrzęd ten symbolicznie nawiązuje do wydarzeń rozegranych po Ostatniej Wieczerzy: modlitwy w Ogrójcu, aresztowania i pobytu Jezusa w więzieniu.
Mamy okazję do Adoracji Najświętszego Sakramentu w Wielki Piątek od godz. 7.00. O godz. 15.00 zostanie odprawiona koronka do Bożego Miłosierdzia i Droga Krzyżowa, a o godz. 18.00 Liturgia Męki Pańskiej oraz czas na indywidualną Adorację Jezusa w Grobie Pańskim z możliwością spowiedzi do godz. 21.00.
/Foto F. Pawlak/