Kardynał Jorge Mario Bergoglio papieżem.
- Bracia i siostry, dobry wieczór! Zdaje się że moi bracia kardynałowie znaleźli papieża prawie na końcu świata. Dziękuję wam za powitanie.
- Chciałbym pomodlić się za naszego biskupa emerytowanego, Benedykta XVI -powiedział Franciszek I, po czym zaczął odmawiać "Ojcze Nasz".
Po odmówieniu modlitwy powiedział: - Zacznijmy ten wspólny szlak - biskupa i ludu. Dajmy świadectwo miłości i wzajemnego zaufania. Módlmy się jedni za drugich i za cały świat. By było wielkie braterstwo.
- Chcę was o coś poprosić. Proszę byście Pana poprosili o wstawiennictwo dla mnie, o błogosławieństwo dla waszego biskupa. Razem w ciszy pomódlcie się za mnie - mówił Franciszek I. Po czym udzielił błogosławieństwa "Urbi et Orbi".
- Bardzo dziękuję za to, jak mnie przyjęliście. Módlcie się za mnie i szybko się zobaczymy. Módlcie się do Matki Boskiej ażeby zachowała Rzym. Dobranoc. Wszystkiego dobrego -zakończył swoje pierwsze wystąpienie nowy papież.
Dym nad Kaplicą Sykstyńską ukazał się tuż po godz. 19. Po krótkim wahaniu, gdy stało się jasne, że ma kolor biały, tłum na Placu św. Piotra zareagował entuzjazmem. Teraz wierni w napięciu czekają na pojawienie się w loggi kardynała - protodiakona Jeana - Louisa Taurana, który ogłosi nazwisko następcy Benedykta XVI.